Na przywitanie jesieni

poniedziałek, września 30, 2013

Jak wynagrodzić Wam wszystkim miesiąc milczenia? Dla mnie kończy się miesiąc zagadkowo nostalgiczny. Tak. Przychodzi czasem moment poddawania wszystkiego w wątpliwość. Od banalnego: ''nie ma sensu robić tego koca'', po ''jak stać po stronie swoich pragnień i marzeń, kiedy już sama nie wiem czego dokładnie chcę? Czy robię coś bo chcę, czy bo chcą tego inni?''.  Myślę, że każdemu potrzebna taka chwila na przemyślenia, na przyzwyczajenie się do wszystkich otaczających nowości. Po takim miesiącu mogę pewnie przywitać złotą polską jesień, pracę, uniwersytet.


Wiem, że czekacie cierpliwie. Widzę, że zaglądaliście tutaj kiedy ja miałam swoje: ''Powiedz mi jak żyć'' ;) Odwzajemniając poświęcenie, teraz ja podzielę się z Wami serią wpisów.

Oto co przygotowuję:
a) Co nie dośpiewasz do dowyglądasz: sukces kilku sekund - pierwsze wrażenie,
b) Życie w pożyciu: pomysły na domowe randki
c) Serce przodków: o poznawaniu rodzinnych korzeni

A dziś jeszcze: ''Can't wait for pumpkin pie'', czyli post tylko jesienny

                                         

O czym chcecie poczytać kolejnym razem? A, B, C? Piszcie w komentarzach.

You Might Also Like

0 komentarze