Ściereczki kuchenne - O tym, że czasem warto sobie utrudnić

czwartek, października 17, 2013

Z reguły chodzę na skróty. Wybieram najkrótsze trasy, bo mówię, że zależy mi na czasie. Czasie, który chcę spędzić ''na życiu'', a nie na ciągłym przemieszczaniu się: z domu do pracy, z pracy na uniwersytet, z uniwersytetu do pracy, a potem znów do domu. Jednak coraz częściej przekonuję się, że życie trwa także po drodze. Że czasem sama droga dostarcza przyjemności, dla których żyjemy. Dzisiaj zbierałam kasztany w drodze do domu. Zabawne... nigdy wcześniej nie zauważyłam nawet jakie drzewa rosną przy drodze. Ale dzisiaj przestałam się spieszyć, zaczęłam zauważać co mijam na mojej drodze - i zbierałam kasztany. Widzę, że czasem warto pójść okrężną drogą. A może wtedy przeżyjemy coś nowego.

Mogłam kupić zwykłe ściereczki. Pójść na skróty. Jednak, że dzisiaj jest dzień chodzenia okrężną drogą, sama je zrobiłam. Wykorzystałam materiał, który kiedyś wpadł mi w ręce i czekał na napływ inspiracji. Skorzystałam z tego, co już kiedyś wam pokazałam: Bordiura I wyczarowałam coś swojego.








You Might Also Like

2 komentarze