Zaczynamy biegać!

poniedziałek, marca 04, 2013

Kochani, wiosna się zbliża i czas najwyższy pomyśleć o odnowie swojego ciała po długim zimowym śnie. Postanowiłam więc zacząć biegać. Dlaczego akurat bieganie? No cóż... muszę przyznać, że wydolność mojego organizmu jest mierna. Często kręci mi się w głowie, kiedy wstaję z pozycji leżącej, klęczącej, a nawet siedzącej. Fakt... nie mam też najlepszej koordynacji i często tracę równowagę przy różnych okolicznościach. Bieganie zwiększa wydolność organizmu i, między innymi, pomaga zwalczyć cellulit :) Więc, do dzieła!

Od czego zacząć przygotowania?
Kiedy już podjęłyście bądź podjęliście decyzję o bieganiu, warto rozplanować treningi. 4 dni w tygodniu to zdecydowanie wystarczająco jak na początek. Wygospodarować trzeba zaledwie 1 godzinę na każdy trening. Sprawdź czy dasz radę biec przez 1 minutę bez odpoczynku. Tak? To wspaniale! Nie? Poświęć 1 - 3 tygodni na marsze i podbiegi. Ważne jest, aby nie nakładać na siebie zbyt wiele treningu od samego początku. Tylko uwaga!!! Nie ma biegania bez rozgrzania wszystkich mięśni!

Dla mnie elementem napędowym i mobilizującym jest kupno konkretnych rzeczy, potrzebnych do biegania. Ja wybrałam dobre obuwie na start. Oczywiście, ważne jest również jak się ubierzemy do biegu, ale kiedy polar lub bluzę prawie każdy w domu ma, tak biegaczkowe buty - nie każdy. Taki wydatek, ok 200 zł na dobre obuwie może być ciężkim ciosem dla portfela, ale pomyślcie sobie ile pieniędzy wydałyście na kremy przeciw rozstępom, etc. Lub na witaminy wspomagające wydolność - tak jak w moim przypadku. Taki wydatek traktujcie jako INWESTYCJĘ w swoje samopoczucie, wygląd i zdrowie, więc coś, czego po utracie nie da się często kupić za wszystkie skarby naszego świata.

Kolejne rzeczy jak spodnie dresowe, bluza i kurtka - przyjdą z czasem, kiedy wdrożycie się w bieganie. Przecież nie ma sensu wydawać niebotycznych sum, kiedy jeszcze nie wiemy, czy ten sport przypadnie nam do gustu.

Na tym etapie jestem teraz. O czym powinnam pomyśleć przez rozpoczęciem biegania? Czy wśród moich czytelników znajdzie się jakiś biegacz? Czekam na Wasze podpowiedzi i komentarze, a tymczasem lecę po buty!

Powodzenia w spełnianiu marzeń i zmienianiu swojego życia!

A dla spragnionych, prace, które będą dziś jeszcze ukończone:






You Might Also Like

4 komentarze

  1. polecam treningi z Chodakowską, szczególnie skalpel:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skalpel z Chodakowską to jest moc! Dzięki:) Zobaczymy ile wytrzymam:)

      Usuń
  2. super
    polecam moje blogi
    http://www.tancehinduskie.blogspot.com/
    http://pamientnikzuzu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Treningi z Chodakowską polecam, sama korzystam i polecam innym. :)

    OdpowiedzUsuń