Dziś, jak co roku, robię rachunek sumienia... Mimo tego, że sądzę, że z jakimikolwiek życiowymi zmianami nie powinno czekać się do Nowego Roku, jest to dla mnie okazja, żeby przyjrzeć się sobie, czy dążę do realizacji marzeń, czy mogę zrobić więcej. Więcej dla siebie, dla innych... Rok, który za chwilę będzie tylko wspomnieniem przyniósł wiele zmian. Dla mnie, dla mojego związku - bo...
W moim pierwszym poście napisałam: ''Miejsce na ziemi oznacza nie tylko miejsce na mapie. To także praca, która daje mi poczucie spełnienia, własny kąt, gdzie mogę rozwijać zainteresowania i pasje. To poczucie, że jestem w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, tam, gdzie chcę być naprawdę.'' Od tego czasu minął już okrągły roczek. Ale czy jestem bliżej mojego miejsca na ziemi? Dostałam wspaniałą pracę......
Życzę Wam najpiękniejszych chwil w rodzinnym gronie, ciepła i spokoju, daleko od trosk i zmartwień, i miłości! Abyście nie zatracili się w prezentowym szale i nie zapomnieli o co naprawdę chodzi w Świętach. ŚWIĄTECZNE MIGAWKI: Po prawej mój ulubiony piernik świąteczny: Odwrócony piernik z glazurowaną gruszką ...
Gotowanie
Krokiety ze szpinakiem, serem feta i suszonymi pomidorami
poniedziałek, listopada 11, 2013 Kochani, jest pysznie! Z moim Panem Narzeczonym zrobiliśmy wspaniałe krokiety ze szpinakiem, serem feta i suszonymi pomidorami. Zniknęły szybko... były tak wspaniale aromatyczne, że nie było sposobu przejść obojętnie. Składniki: 1 opakowanie 450g szpinaku mrożonego 1 opakowanie sera feta 5 suszonych pomidorków 1 kostka rosołowa czosnek pieprz trochę masła + naleśniki jajko bułka tarta olej Na patelni na maśle podsmażamy szpinak. Na masło...
''Z letnich marzeń jesienią robi się konfitury" - ta angielska mądrość, jakże prawdziwa, chodziła mi po głowie jak smażyłam, gotowałam i wekowałam w tym roku. Moje letnie marzenia stoją już gotowe w spiżarni. Część z nich już zniknęła. A to dlatego, że w jesieni kocham wyjadanie letnich pyszności. Ten rok był szczególnie owocny. W kiszeniu ogórków pomagała mi babcia. Co ja bym...
Z reguły chodzę na skróty. Wybieram najkrótsze trasy, bo mówię, że zależy mi na czasie. Czasie, który chcę spędzić ''na życiu'', a nie na ciągłym przemieszczaniu się: z domu do pracy, z pracy na uniwersytet, z uniwersytetu do pracy, a potem znów do domu. Jednak coraz częściej przekonuję się, że życie trwa także po drodze. Że czasem sama droga dostarcza przyjemności, dla których...
I już kocyk leży utkany, już mnie ogrzeje w jesienne chłodne dni... Choć nie jest tak duży jak planowałam, to jednak jest wystarczający. A może kiedyś go powiększę... wyjdzie w praniu:) Mój najpierwszy szydełkowy koc... Uwielbiam go! ...
Za oknem czerwień jesiennych liści. W ręku kubek gorącego kakao... Co kocham w jesieni? W jesieni kocham: 1. Spadające z drzew liście 2. Wieczorne spacery z moją pierwszą połową 3. Powroty do ciepłego domu z zimnym nosem 4. Kwitnące astry 5. Spacery do lasu 6. Słońce przebijające się przez czerwone liście 7. Ciepły szalik robiony na drutach 8. Szarlotki 9. Zapach świec...
Jak wynagrodzić Wam wszystkim miesiąc milczenia? Dla mnie kończy się miesiąc zagadkowo nostalgiczny. Tak. Przychodzi czasem moment poddawania wszystkiego w wątpliwość. Od banalnego: ''nie ma sensu robić tego koca'', po ''jak stać po stronie swoich pragnień i marzeń, kiedy już sama nie wiem czego dokładnie chcę? Czy robię coś bo chcę, czy bo chcą tego inni?''. Myślę, że każdemu potrzebna taka chwila na...
Prawdziwe ciasteczka błyskawiczne, jako dodatek do śniadania, na podróż, albo do pracy. Przygotowanie zajmuje krótką chwilę, a ciasteczka są zdrowe, dlatego bardzo polecam. Składniki: 2 banany 1 szklanka płatków owsianych Składniki połączyć ze sobą, uformować ciasteczka w dowolnym kształcie: ja uwielbiam serduszka, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 15 minut w 180 C. Do ciasteczek można dodać odrobinę cynamonu. Zdjąć...
Bo każda okazja jest dobra... ...
To jest to! Swoje ostatnie dni wakacji spędzam na szydełkowaniu! Nie wiem czy to już szaleństwo, czy kolejny napływ pasji. Tak to już u mnie bywa, że kiedy zacznę coś robić, to często pochłania mnie to bez reszty. Tym razem padło na szydełkowanie. Po pierwsze cały czas dziergam ten koc, o którym pisałam już wcześniej <Szydełkowy kocyk>, lecz co by się nie nudzić...